„Divendi” Natalia Lewandowska

divendiKażde działanie jakiego się podejmujemy ma lub dopiero będzie miało swoje konsekwencje. Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Również w literaturze jest podobnie. Bohaterowie stawiają krok w stronę przyszłości i muszą przyzwyczaić się do czegoś nowego.

Natalia Lewandowska w swojej książce „Divendi” zabiera czytelników w fantastyczną rzeczywistość. Wyobraźnia dyktuje jej, że na świecie jest obecna potężna super moc, która jest w stanie obronić kulę ziemską przed złem. Z drugiej jednak strony, ta sama moc może sama przyczynić się do eksplozji. Wszystko wskazuje na to, że ziemia zostanie ocalona wtedy, gdy owa super moc dostanie się w ręce człowieka, który będzie chciał jej pomóc i wydobyć z niej jak największe pokłady dobra. W innym przypadku finał będzie druzgocący.

Wszystko ma znaczenie. Każdy ruch wpływa w określony sposób nie tylko na tego, który właśnie go wykonuje ale również na wszystkich ludzi wokół. Istnieje też specjalna rzeczywistość. Należy się jej obawiać. To w niej osadzają się złe czyny popełniane przez człowieka. Kiedy ten świat wypełni się po brzegi, zaleje tę drugą ziemię, zmywając tym samym całe pokłady dobra. Istnieje jednak jeszcze coś. Nadzieja na to, że nic nie może być tylko czarne lub tylko białe. Równowaga we wszystkim musi mieć swoje miejsce, a wszyscy, nieważne czy ludzie czy zwierzęta, mają instynkt obronny, który każe walczyć o godne życie.

„Divendi” to lektura dedykowana przede wszystkim miłośnikom literatury fantasy. Język, jakim została napisana powieść jest ciekawy i przystępny. Opisy znajdujące się w książce są barwne i szczegółowe. Kiedy dołożymy do tego jeszcze sympatycznych bohaterów, wyjdzie dobra propozycja na długie dni i wieczory.

 

Agnieszka Miśkowiec

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Reklama

Reklama

Error: Any articles to show